Powierzchnia: 156,5 m2
Zakres: Projekt kompleksowy z nadzorem
Stan: Deweloperski ze zmianami lokatorskimi
Każdy z nas ma jakieś wyobrażenie odnośnie przestrzeni czy miejsc, w których dobrze się czuje. Tak było również w tym przypadku. Otrzymałam wytyczną: "parter ma być bardziej surowy, z loftowymi akcentami, a piętro ciepłe i rodzinne". W dodatku inwestorzy mają ładną kolekcję roślin, mogłam więc sobie pozwolić na prawdziwą miejską dżunglę. Co więcej, podczas wizyty w galerii z wyposażeniem wnętrz, przyszłym domownikom spodobały się płytki... z motywem botanicznym :) Rośliny to nie jedyny zielony akcent - w takim kolorze występuje też kuchnia i dodatki. Sufit w salonie został zatarty betonowym tynkiem. Rozważaliśmy również wykonanie posadzki z mikrocementu, ale ostatecznie wygrały panele winylowe. Wnętrze ocieplone zostało akcentami cegły i drewna. To co osobiście uwielbiam w strefie parteru: wysokie, loftowe drzwi prowadzące do przedpokoju i metalowy kwietnik nad półwyspem kuchennym. Natomiast łazienka na piętrze to prawdziwy pokój relaksu.
Towarzyszyłam inwestorom od początku budowy, dzięki czemu wszystkie zmiany w projekcie mogły zostać wprowadzone odpowiednio wcześnie.
Nie wiem kto bardziej wygląda zakończenia prac :)